Lodowisko w Lesznie po awarii nadal nieczynne
Przyczyną problemów był mokry śnieg zalegający na powłoce balonu przykrywającego leszczyńskie lodowisko. Powłoka została opuszczona, następnie przystąpiono do usuwania śniegu. Zajęli się tym pracownicy MOSiR, strażacy zawodowi oraz druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej Leszno-Gronowo. Konieczne było użycie ciężkiego sprzętu, który został udostępniony przez lokalnych przedsiębiorców.
Kiedy otwarcie leszczyńskiego lodowiska?
Po usunięciu śniegu, lodowisko w Lesznie zostało ponownie przykryte specjalnym balonem, nie oznacza to jednak, że można z niego korzystać. W przyszłym tygodniu wykonawca balonu przeprowadzi inspekcję poszycia. Od jej wyników zależy ponowne dopuszczenie lodowiska do użytkowania.
Grzegorz Rusiecki: "To była walka z żywiołem"
- To była walka z żywiołem, z czasem i sprawdzian naszych służb. Z całą odpowiedzialnością i dumą mogę powiedzieć, że wszyscy spisali się świetnie – podsumował na swoim profilu facebookowym Grzegorz Rusiecki, prezydent Leszna.
Władze miasta podkreślają, że dzięki szybkiej reakcji pracowników MOSiR udało się zapobiec pęknięciu powłoki, a co za tym idzie, kosztownym naprawom. Dodają też, iż pozostałym obiektom przykrytym podobnymi konstrukcjami takie perturbacje nie grożą, są one bowiem - w przeciwieństwie do sachładzanego cały czas lodowiska - ogrzewane.

Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.